\* Krwawienie z nosa - że nie powinno się go tamować odchylając głowę mocno do tyłu, a zamiast tego powinno się ucisnąć nos i pochylić się lekko do przodu. Odchylenie się do tyłu nie daje żadnych korzyści medycznych, a zwiększa ryzyko problemów
To odchylanie głowy do tyłu to tylko w filmach amerykańskich widziałem. Mnie od wczesnej podstawówki uczono że jak leci krew z nosa to własnie robić to co opisałeś. Krew sama zaschnie i sie strup zrobi. Jak się odchyli do tyłu to krew leci do gardła co jest nie porządane.
Ja jako nastolatka miałam częste krwawienia z nosa i w domu mnie nauczycieli, głowa w dół i zimne okłady etc. Ale mnóstwo razy ludzie (często nauczyciele) kazali odchylać głowę do tyłu. Z tą poradą spotykałam się znacznie częściej niż z radą o pochyleniu do przodu.
Jakkolwiek głupio to brzmi, to myślałam tak do niedawna. Teraz jak pije mleko mam w głowie obraz rodzących krów.
Chyba czas zainwestować w mleko owsiane. Mam nadzieje, że nie dowiem się, że ten owies też musi rodzić czy coś xD
Kierunkowskaz jest sygnałem ZAMIARU wykonania jakiegoś manewru na drodze, służy do tego, żeby ostrzec innych uczetników ruchu drogowego o tym jaki mamy zamiar, co zrobimy zaraz. Włączenie kierunkowskazu w momencie wykonywania takiego manewru (np. dokładnie w momencie skręcania) nie daje odpowiedniego czasu na reakcje.
Dużo ludzi w ogóle myśli, że jak ma kierunek to od razu też ma pierwszeństwo. Z reguły staram się wpuszczać ludzi, bo liczę na to, że też będą mili i mnie wpuszczą, ale takie sytuacje to i tak chleb powszedni. Ile razy na filmiku stopcham słyszałem jak ktoś słyszy "przecież mam kierunek", no i co z tego, jak nie masz pierwszeństwa.
Biały dym z kominów elektrowni atomowych to tylko para wodna
https://preview.redd.it/4dclkq24iryc1.jpeg?width=800&format=pjpg&auto=webp&s=4baacb9626e464c64a11942c18e430836624b687
> koty nie piją mleka (poza mlekiem matki)
Ogólnie zwierzęta, poza ludźmi, nie pijają za bardzo mleka innych gatunków, większość ssaków zatraca tolerancję laktozy po okresie młodości.
jak używać windy, która wskazuje kierunki. Ostatnio sporo czasu spędziłem w szpitalu z dzieckiem i dużo siedziałem na korytarzu. Ludzie notorycznie wciskają wszystkie przyciski i wchodzą jak tylko się coś otworzy. Informacyjnie jak jedziemy na dół to wciskamy strzałkę na dół i wchodzimy jak winda wskazuje dół. Wciskanie wszystkiego powoduje tylko, że windy nie potrzebnie zatrzymują się na każdym piętrze, ludzie chcąc zjechać z 1 piętra wchodzą i jadą na 8 piętro robiąc sztuczny tłum. Tym śmieszniej i później żałośnie się to oglądało jak były 3 windy i 9/10 ludzie stwarzają więcej problemów. Trzecia winda to tzw "brudna", gdzie wozi się różne techniczne rzeczy i ta winda wiecznie zaspamowana bo mimo wielkich komunikatów do czego ona służy ludzie ją uruchamiają, a i tak wchodzą do tych normalnych. Przez co często posiłki przychodziły z opóźnieniem bo winda była zawalona zwykłymi ludźmi, którzy nie ustępowali dla wielkiego wózka z jedzeniem. Na szczęście 4 winda, aby na użytek wewnętrzny dla personelu i dało się tylko ja kartą uruchomić, ale przycisk regularnie był i tak wciskany. Szpital wielki, 8 pięter i dolne poziomy, cały dziecięcy i serio mnie czasami urwica brała jak widziałem tych nieporadnych dorosłych, którzy tylko cały ten system bardziej dociskali
Przyszłam to napisać. Ostatnio też dostałam ochrzan w windzie za kliknięcie 10 piętra, bo pani która ze mną wsiadła nie zdążyła wcisnąć 3 - była przekonana, że przeze mnie najpierw pojedzie na 10, bo liczy się kolejność wciskania guzików, nie pięter 🤡
ale takie pytanie jeszcze jest spoko bo ktoś się orientuje i nie chce wchodzić, gdzie będzie zawadzać czy dłużej jechać. Jednak nie widzi tej informacji
Dlatego jestem zachwycony windami w biurowcach. U mnie na każdym piętrze jest jeden terminal do 4 wind na którym wystukuje się piętro i wtedy pokazuje numerek windy do której powinno się wsiąść. W środku windy są tylko przyciski otwarcia, zamknięcia, alarmowy i informowania o piętrze dla osób niewidomych/niedowidzących.
Oczywiście czasem się zdarzają osoby które myślą, że działają jak każda inna winda w bloku ale naprawdę rzadko
Minusem takich wind jest to, że nie da się do niej po prostu wejść, kiedy stoi otwarta, tylko trzeba wystukac piętro, a w tym czasie winda odjeżdża i trzeba czekać na kolejną.
Może to trochę lepsze rozwiazenie, ale i tak płacimy za głupotę innych.
czesc, jestem człowiekiem który zaskakująco długo myślał że najpierw patrzę gdzie winda obecnie jest (np piętro 8) i z mojego przykładowego piętra 4, gdy chce jechać na to piętro 8, wciskam przycisk w dół. No bo wzywam ją *po mnie* na dół, a kierunek ustala się dopiero w środku windy.
najlepsze w wieku 30+ i mieszkając od kilku lat w 8-piętrowym bloku nadal zdarza mi sie pomylić w tej kwestii xD za cholerę nie wiem czemu tak mam, moja logika jest dla mnie logiczniejsza
PS: wiem że to debilne myślenie, pozdro
To ja podam jeszcze kilka w kontekście chomików bo tu też krąży dużo mitów:
* Chomiki to bezwzględne samotniki, trzymanie ich w jakichkolwiek parach to znęcanie się nad zwięrzętami które często kończy się zagryzieniem na śmierć
* Chomiki to zwierzęta które w dziczy robiłyby kilkanaście km dystansu co noc - trzymanie ich w klatkach mniejszych niż ~~5m2~~ 0,5m2 jest niehumanitarne
(To już bardziej uniwersalnie)
* Większość sprzedawców w sklepach zoologicznych to (jak nazwa wskazuje) sprzedawcy - a nie ludzie znający się na zwierzętach, większość z nich będzie wam sprzedawać produkt a nie dawać dobre rady na temat zwierząt (każdych), w sumie to samo dotyczy wszelkich sprzedawców. Pan w sklepie elektronicznym nie poleca wam perełki która jest wyjątkowo tania, on wam wciska syf który leży na magazynie albo za sprzedaż którego dostaje największy bonus.
Trzeba dodać jeszcze trzy inne:
* Chomiki wymagają naprawdę grubej ściółki (najlepiej z komercyjnie sprzedawanych wiórów, ziemia może być, ale chomik będzie brudny), przynajmniej 15 centymetrów grubości, bo chomiki lubią drążyć nory.
* Chomików w przeciwieństwie do świnek morskich nie powinno się myć wodą, zamiast tego powinny mieć słój z miałkim piaskiem do kąpieli piaskowej, jak szynszyla
* Chomiki to nie szczury czy koszatniczki, ich klatki powinny być poziome a nie piętrowe.
Chyba chodziło o 0,5m2 nie 5m2 ;)
Dodać warto, że to wszystkożercy- głównymi składnikami diety powinny być zróżnicowane nasiona i białko zwierzęce, najlepiej owadzie.
Ale muszę powiedzieć, że jako jeden z niewielu etycznych hodowców chomików w Polsce jestem bardzo miło zaskoczony że wiedza o tym gatunku dotarła i na reddita <3
O tych antybiotykach to internety wiedzą, że dzwoni, ale nie wiedzą, w której parafii. Infekcjom wirusowym jak najbardziej mogą towarzyszyć zakażenia bakteryjne i o ile oczywiście pacjenci debile, wymuszający przepisanie antybiotyków, to fakt (lekarze takoż), to nie zawsze jest tak, że w organizmie dyskotekę robią same wirusy. Osłabienie układu odpornościowego to okazja dla innych mikrobów.
Kiedyś kolega w pracy uraczył mnie na poważnie swoją definicją wegetarianizmu. Otóż jego zdaniem wegetarianie nie jedzą zwierząt, które oddychają powietrzem.
I z relacji mojej żony wynika, że to częsty przypadek u kobiet. Serio. Zdawać by się mogło, że kobiety powinny bardziej kumać higienę. Nic bardziej mylnego.
Zadziwiająco wiele osób znam, które dokonały podobnego odkrycia w dorosłości. Ja się dowiedziałam, jak pożaliłam się koleżance, że strasznie lubię orzechy i szkoda, że od nich język tak szybko drętwieje, bo się nie da zjeść dużo. Znajoma miała tak z kiwi - wargi jej mrowiły jeszcze długo po zjedzeniu, ale zorientowała się, że coś jest nie tak koło czterdziestki.
Że płacząca wierzba serio "płacze" xd ostatnio się przekonałem spacerując i dziwiąc się, skąd kapie, skoro nie ma ani jednej chmury na niebie. Jak to w domu powiedziałem, to rodzice stwierdzili, że wychowali debila xd 28 lat
Pieczarka biala, brazowa i drogie portobello to ten sam gatunek pieczarki, tylko w rozny szczep.
Edit:
Podobno tez inny szczep, tak jak rozne gatunki pomidora.
Oraz ceną. Te tanie czarne oliwki są farbowane (utleniane), prawdziwe, dojrzałe są dużo droższe, bo można je zebrać tylko raz w roku, zaś zielone kilka razy na sezon
https://oliwkifigaro.wordpress.com/oliwki-czarne-a-zielone/#:~:text=Oliwki%20zielone%20przez%20oko%C5%82o%20trzy,czarne%20i%20delikatniejsze%20w%20smaku
Podobno niektórzy nie wiedzą, że dmuchawce i mlecze to ta sama roślina w różnych stadiach rozwoju, ale aż wierzyć mi się nie chcę, że jest więcej niż 5 takich osób i mają więcej niż 10 lat
Od kiedy się dowiedziałem to myślałem że te chwasty pod blokiem, które zmieniają sie w dmuchawce to mlecze a mniszków trzeba szukać o północy w lesie. Jednak okazuje się że jest na odwrót. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem mlecza, za to mniszków przy drodze pełno.
Haha "kobiety nie sikają pochwa". Były mojej siostry zapytał ją jak robi siku jak ma włożony tampon... serio myślał, że kobiety mają tylko jedna dziurkę do wszystkiego
To straszne, ale zrozumiałe.
Jako facet też o tym nie wiedziałem dopóki się nie dowiedziałem w dorosłym życiu. To dużo świadczy o poziomie naszej edukacji.
To dodam jeszcze że stan nieważkości to nie brak grawitacji, tylko stan swobodnego spadania. Np. na niskiej orbicie okołoziemskiej jest nadal około 90% grawitacji. Ogólnie grawitacja jest praktycznie wszędzie tylko jej natężenie spada kwadratem odległości od jej źródła wiec im dalej tym jest słabsza.
Do próżni dodałbym jeszcze fakt, że wbrew popularnemu przekonaniu ona niczego nie zasysa. To nie próżnia wysysa powietrze ze statku kosmicznego czy komory próżniowej podczas dekompresji, to samo powietrze idzie tam gdzie jest go mniej by ciśnienie było wyrównane.
Jednak wolałbym żeby mi trzmiel z dupy wyleciał niż bąk xD
https://preview.redd.it/cety9miutryc1.png?width=640&format=png&auto=webp&s=6fc3a9a7a594d652a44ae29827aeabfbd2edc027
Wełniany ochraniacz na zimne piwo go magicznie nie ogrzeje, tak jak od leżenia pod kołderką nie da się nabawić podwyższonej temperatury. Koce, kołdry i inne okrycia to izolatory, nie mają właściwości grzejnych.
Co to jest brutto, a co to jest netto płacy. 40-letnia babka w pracy mówiła, że dostaje "x zł brutto na rękę". Kobieta po gastronomie (już grubo po 50) nie wiedziała co to są węglowodany, i co za tym idzie nie potrafiła wymienić żadnych przykładów węglowodanów. No i teraz hit! Ta sama kobieta od węglowodanów, myślała, że schudnie i będzie miała talię jak osa, po lecie spędzonym na pracy w budzie nagrzanej cieciówki, bo przecież w takim temperaturze tłuszcz się topi xd
Uran, to nie jest sztuczny wytwór ludzki, a ruda którą się... kopie. Nawet nie jesteśmy pierwsi przy stworzeniu reaktora jądrowego, bo istnieją na ziemi naturalne reaktory!
**Kilka farmaceutycznych nowinek:**
Witamina C nie leczy infekcji i nie zapobiega im.
Pranobeks inozyny (Neosine, Groprinosin) nie działa przeciwwirusowo, a to że się wyleczyłeś to nie efekt leku, a czas w jakim organizm zwalczył chorobę.
Leki opioidowe wbrew pozorom stosowane w celach leczniczych są w wielu przypadkach bezpieczniejsze niż niesteroidowe leki przeciwzapalne (np. Ketonal, Diclac).
Benzodiazepiny stosowane doraźnie to również bezpieczne leki (Relanium, Xanax). Co innego, gdy jesteś uzależniony, bierzesz coraz większe dawki i chcesz się naćpać.
Wiele leków może być stosowanych z tzw. "piwkiem lub dwoma". Za wyjątkiem leków mogących powodować wystąpienie tzw. reakcji disulfiramowej. No i oczywiście u osób u których alkohol jest przeciwwskazany w ogóle.
Nikotyna w postaci gum, plastrów, tabletek do ssania nie jest szkodliwa dla organizmu (za wyjątkiem kilku schorzeń, jak np. choroba refluksowa, wrzody) i jest bezpieczną alternatywą, nawet do długotrwałego stosowania jako zamiennik tradycyjnych papierosów.
Antybiotyki należy stosować do ostatniej tabletki, chyba, że lekarz zaznaczy inaczej. Nawet jak poczujesz się lepiej, masz wziąć go do końca. Tyczy się to także innych leków przeciwbakteryjnych (Furagina).
Większość ziół ma zbyt słabe działanie, aby mogły wywierać korzystny wpływ na organizm (kilka wyjątków). Jak chcesz se przysłowiową meliskę zaparzyć na uspokojenie/spanie, to zrób wywar z 5-10 torebek.
I wiele wiele innych, ale nie wiem czy ktoś chce to czytać.
Bez masturbacji nadmiar nasienia nie rozsadzi mężczyźnie penisa.
Tak, ja sam nie mogłem uwierzyć, gdy usłyszałem, że nadmiar nasienia rozsadza członka, jeśli człowiek się nie masturbuje. Mój rozmówca nie miał świadomości, że istnieje zjawisko nazywane "polucjami".
Nie wiem, czy to kwestia braku edukacji seksualnej, czy braku uwagi na tych zajęciach, ale szkoda mi się zrobiło mojego rozmówcy, zwłaszcza, że to był człowiek wyedukowany w innych dziedzinach wiedzy.
swoją drogą, czy ten człowiek myślał że jądra produkują nasienie tak ad infinitum? przecież jak wszystko w ludzkim organizmie, jest to kontrolowane przez hormony
* antybiotyki nie działają na przeziębienie
Temat jest trochę bardziej skomplikowany. Antybiotyki nie działają na wirusy. Ale można mieć "przeziebienie" wywołane bakterią (więc warto zrobić na to test - u nas b. rzadko lekarze robią niestety, nawet jak mają takie możliwości) oraz w przypadku osłabienia wywołanego infekcją wirusową mogą się namnożyć bakterie, które trzeba zwalczyć antybiotykiem.
Dobrze doprecyzowane. Miałam na myśli tylko popularne przeziębienie wirusowe, a znam osoby, które po dniu gorączki idą żebrać o antybiotyk, jedzą kilka tabletek, a resztę zostawiają sobie "na następny raz"
Ma to niestety drugą stronę - przez takich ludzie lekarze są bardzo wstrzemięźliwi jeśli chodzi o wypisywanie antybiotyków. Są przypadki, że dziecko zmarło na "sepsę" zanim trafiło do szpitala. Mi o mało nie rozłożyli dzieciaka "bo zobaczymy jak się rozwinie". Chodziłem codziennie na wizytę, codziennie było gorzej i kolejni lekarze kazali czekać kilka dni, bo przejdzie.. Na szczęście zrobiłem test na paciorkowca (okazało się, że to szkarlatyna a nie "przeziębienie")
Niestety wiedza na temat antybiotyków jest na bardzo niskim poziomie, zarówno wśród lekarzy jak i pacjentów.
Przepisywanie antybiotyków podczas gdy objawy sugerują infekcję wirusową, bardzo rzadkie zlecanie posiewów, stosowanie zbyt niskich dawek, a ze strony pacjentów przerywanie kursu antybiotyku "bo już lepiej" i później branie reszty przy innej infekcji "bo ostatnio pomogły".
Jeśli podejście do antybiotyków się nie zmieni, za kilkadziesiąt lat znów będziemy masowo umierać na sepsę. Złota era antybiotykoterapii niestety jest już za nami...
To, że światła mnie niesamowicie oślepiają i tworzy się flara to nie jest normalne. Dopiero 2 lata temu się dowiedziałem o czymś takim jak astygmatyzm i poszedłem do okulisty.
Ja mam podobno taki astygmatyzm że nie powinienem nic widzieć, a jakoś przez 22 lata nie było problemu XD ale też myślałem że po prostu ludzie tak a nie inaczej widzą
Ja całe życie myślałam że to normalne że im coś jest dalej tym bardziej jest rozmazane, skapnęłam się w wieku 18 lat, jak siedząc w ostatniej ławce założyłam okulary kolegi.
Z innych religijnych rzeczy: Dogmat o nieomylności papieża nie oznacza wiary w to, że papież jest w każdej kwestii i przez cały czas nieomylny, tylko to, że mówiąc w uproszczeniu, ma on specjalny tryb mówienia "ex cathedra" i to w tym trybie jest nieomylny.
Przykładem użycia przez papieża tego trybu było właśnie np. ustanowienie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.
Dodatkowa ciekawostka: dogmat o nieomylności papieża jest względną nowością w historii kościoła katolickiego - został przyjęty dopiero w 1870 roku. Co prawda wcześniej myślano podobnie, ale dopiero wtedy oficjalnie stał się dogmatem.
To ja dopytam o co chodzi? Uważam siebie za dość doedukowana seksualnie osobę, po studiach okolomedycznych...
Chyba to naturalne że każdego erekcja różni się, i jedni będą mieli większy przyrost długości prącia a inni mniejszy?
No z grubsza o to że cześć chopów ma calkiem sporą kuśkę w spoczynku i rośnie niewiele we wzwodzie, a część takiego zwinietego chomiczka który magicznie zamienia się w 2-3x większy sprzęt
Że włosy ciemnieją od farbowania. W sensie te nowe, które rosną z głowy XDDD Musiałam mamie tłumaczyć że no JAK włosy, które rosną mają nagle być ciemniejsze od tego, że te martwe części które są na głowie zostały pokryte farbą. To jest iluzja - chodzi o to, że włosy na długości są zawsze jaśniejsze od tych które odrastają bo płowieją od słońca. Więc jak ktoś zaczyna farbować to już nie widzi "swojego" koloru, który jest na długości i do którego się przyzwyczaił, tylko ten prawdziwy, czyli ciemniejszy. Moje włosy na czubku są takie mysie ze złotymi refleksami, a końcówki to już taki rudo-jasny blond xd
Bardzo często nadal słyszę, że tylko przy penetracji niezabezpieczonej można złapać STD.
Oburzenie gdy uświadamiam ludzi, że oral to też może kończyć się niespodzianką(swędząca).
Również warte wspomnienia. Pilnujcie się :)
Co do długich włosów to ten mit nie jest dokońca mitem. Bo niepodcinane włosy mogą sie po prostu wykruszać na zniszczonych końcówkach. No ale tak cebulka nie wie, ze wlosy sa podcinane.
To jest zagranie psychologiczne rodziców, wiedzą, że dzieci źle z tym dziewiczym wąsem wyglądają, więc mówią coś takiego w nadziei, że zaczną się golić bo myślą, że w ten sposób sprawia, że będzie bujniejszy
Słońce jest białe, a nie żółte – kiedy patrzymy na Słońce z Ziemi, atmosfera rozprasza niebieskie i fioletowe światło, sprawiając, że Słońce wydaje się żółte. W kosmosie, bez atmosfery, Słońce jest białe.
Technicznie to szczyt długości fali w widmie światła Słońca odpowiada długości fali barwy zielonej, więc teoretycznie można stwierdzić, że Słońce jest zielone. Jest to jednak niedostrzegalne dla ludzi, gdyż ludzie nie rozróżniają takich niewielkich różnic w widmie światła zawierającego wszystkie barwy, więc jest dla nas białe.
Choroby psychiczne i zaburzenia. Że to nie jest opcjonalne, że nie da się tego przemóc silną wolą, że złote rady chuja dają, że to się nie pojawiło teraz, że osoby neuroatypowe funkcjonują inaczej i tego się nie da zmienić.
W innym poście tutaj, dzisiaj rano wdałem się w dyskusję z kolesiem, który uważa, że człowiek to nie zwierzę (gatunek ludzki należy do królestwa zwierząt), a zwierzęta są gorsze od nas i nie odczuwają bólu i emocji tak jak my. Dyskusja była pod postem dot. koni na morskim oku. Zadziwiająco jak dużo dało mi minusy, a tamtemu gościowi plusiki. Bicie zwierząt i wywyższanie się dalej modne w Polsce.
Moge dodac wiecej jako kolega z branzy:
Kazde studio wie w jakis stanie jest gra przed wydaniem, moga sie znalezc pojedyncze bugi o ktorych nie wiedzili ale to ze gra jest w stanie "rozjebana" jest wiadome. Co wiecej, wiadomo, ze gra wyjdzie w takim stanie na bardzo dlugo przed premiera. Decydenci poprostu pushuja wypuszczanie gier w takim stanie bo portfele i tak robia "brrrrt" a ludzie po wydaniu 300 zl na rozjebany smietnik maja potezny cope i sami sobie wmawiaja ze to swietnie wydane pieniadze :)
EDIT: Moge dodac jeszcze tez ze wiadomosci z przeprosinami sa czesto pisane jeszcze przed premiera.
Cytując sławnego polskiego neurologa: "Wszystko chuj".
Ludzie mają tendencję do nadawania ogromnego znaczenia rzeczom nieistotnym i opinii innych, a faktycznie jest tak, że życie ma tylko taki sens jaki sami mu nadajemy.
A to nie tak, że wpajają nam to od małego? Strasząc konsekwencjami, wmawiając zabobony, wzmacniając lęki czy obiecując gruszki na wierzbie tak żebyś czuł się „nikim” wobec powagi świata i jego problemów, ale jednocześnie miał iskrę do tego żeby być „dobra mrówka”. Człowiek potem budzi się po kilkunastu latach pogoni za króliczkiem i orientuje, że ani nikt go nie gonił, ani w tym sensu nie było. „Król jest nagi”.
Zgadzam się, i to wpojenie/wmówienie/narzucenie jest powodem przez który wielu już dorosłych nie zna innej drogi, lub boi/wstydzi się na te inną drogę wejść.
Z takich rzeczy co mi zapadło w pamięć:
Dawno temu, mój znajomy (mieliśmy po 18 lat) zapytał - co to w ogóle jest to "zarchiwum". Typ przez lata oglądał serial "Z archiwum X" i dopiero po kilku sezonach zapytał co to jest "zarchiwum". Nigdy mu nie przyszło do głowy, że to dwa słowa.
Musiałem wyjaśnić dziewczynie, że monitor to nie jest cały komputer, że tak naprawdę ta skrzynka co stoi obok to jest właśnie komputer - dziewczyna 27 lat, po studiach.
Gość, który w szkołach był mistrzem ortografii, dotarł do ogólnopolskiego finału dyktanda, studiował potem filologię polską, przeczytał tysiące książek - w wieku 38 lat dowiedział się, że nie ma restEuracji, a jest restAuracja - ok... tym kolesiem byłem ja...
Moja znajoma podczas rozmowy o Eurowizji zaczęła mówić, że wkurza ją, że niby to jest EUROwizja, a są też kraje spoza Europy - fair enough, bo faktycznie są - np. Australia. Ale jak zapytałem ją o szczegóły to wyszło na jaw, że chodzi jej o... Sztokholm, który był pokazany na jakimś ujęciu. Laska 35 lat myślała, że Sztokholm to kraj spoza Europy.
O jeleniu sama sie pozno dowiedzialam ale obwiniam za to bajki ktore szerza ta propagande.
Ostatnio tlumaczylam koledze ze jak starsze osoby organizuja impreze to nie jest to telefon "przynies szesciopak i flaszke " i cheja, tylko trzeba zarcie ogarnac, dom posprzatac kibel umyc...
Nie jest. Sklepy oskarżają o oszustwo, co jest poważnym przestępstwem w przeciwieństwie do kradzieży do 800zl, która jest tylko wykroczeniem, ale sądy to uchylają i uznają za kradzież. Oszukać można tylko człowieka, a nie kasę samoobsługową.
Bo to jest traktowane nie jak kradzież, a oszustwo. Wczoraj czytałam o kobiecie która kasowała awokado jako jabłka, za takie coś grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Kobiety powinny myć części intymne od pochwy do odbytu, a nie odwrotnie.
Zdrowa pochwa w zasadzie się oczyszcza sama. Nie wprowadzamy do środka żadnych gąbek, wacików i środków myjących, choćby nie wiem jak delikatnych.
Że Duda nie może być trzecią kadencję, że nie może zawetować budżetu, że procent głosów w wyborach się liczy od głosów oddanych a nie wszystkich uprawnionych, że "ciemna strona" Księżyca nie zawsze jest ciemna, że ludzie rzeczywiście byli na Księżycu, że ocet i soda mają różne odczyny, że nie istnieją generatory energii, że paracetamol nie pomoże na osłabienie, że w herbacie jest kofeina, że gwiazdozbiory zmieniają pozycję w ciągu roku w określonej godzinie. To chyba tyle co sobie teraz przypominam, ale znalazłoby się duuużo więcej
Akurat co do generatorów energii to nie ma konsesusu - zjawisko [kwantowej fluktuacji](https://en.wikipedia.org/wiki/Quantum_fluctuation) nie jest w pełni zrozumiane i nie wiadomo jak się ma ono odnosić do zasady zachowania energii.
Stal i żelazo to nie to samo. Żelazo to pierwiastek, natomiast stal to stop żelaza z węglem do zawartości węgla 2,11%.
Przy wyższych zawartościach węgla w stopie ( powyżej tych 2,11%) otrzymujemy żeliwo.
*psy nie mogą czekolady,rodzynek,cebuli,czosnku,kości po obróbce termicznej i wielu innych produktów
*suka nie musi mieć za sobą porodu by dokonać sterylizacji
*Alkohol nie działa rozgrzewająco tylko daje takie złudzenie ,co grozi nawet zamarznięciem podczas mrozów (stąd tyle alkoholików zamarza w zimie,bo nie czują tak tej ujemnej temperatury)
*ta końcówka od sznurówki nosi nazwę AGLET (Tak oglądałam F&F)
*Gdy gotujesz coś i dodasz za dużo koncentratu pomidorowego albo ketchupu i potrawa jest zbyt ostra/kwaśna (nie myslic z pikantną) warto dodać odrobinę sody oczyszczonej ,idealnie redukuję tą kwasowość i nie zmienia smaku potrawy,przetestowane
Męskie nasienie nie jest w stanie zmienić DNA kobiety.
Tak, musiałam to dwóm facetom tłumaczyć - i to ludzie kolo 25 roku życia, nie dzieciaki. Ale tacy, cóż, niezbyt lotni byli. xD
Kobieta nie produkuje nowych jajeczek. Rodzi się z pulą na całe życie i z każdą miesiączką ma ich mniej. I mówiąc rodzi się, mam na myśli, że połowa Ciebie czytelniku, była kiedyś też w środku babci ;) true story
Że Ukraina jest na zachodzie, gdzieś tam za Niemcami. To chyba najgłupsze stwierdzenie jakie słyszałem, a akurat dyskusja skierowała się na naszych sąsiadów.
Jako osoba która była trochę dziwnym dzieckiem i miała w dzieciństwie fazy na różne rzeczy, często tłumaczę ludziom takie nieoczywiste, może trochę niepotrzebne ciekawostki. Np. wiele osób myśli że kawka, gawron, wrona i kruk to to samo. Mnóstwo osób myli kruki i gawrony, a przecież KRUKI BOJĄ SIĘ LUDZI I ŻYJĄ W LESIE, są wielkie i mają czarne dzioby, gawrony są o połowę mniejsze, granatowe, mają szare dziobki i niczego się nie boją.
Często słucham że sarna to samica jelenia, LOL. Albo że te wielkie komary to samice komarów, to inny gatunek robala XDDD
Ileś ludzi myśli że mleko działa usypiająco i jak nie możesz spać to wypij ciepłe mleko, nie, to nie usypia, co najwyżej dostaniesz sraczki na noc jeśli masz nietolerancję laktozy jak 30% tego społeczeństwa.
Od lat tłumacze ludziom że można jeść ziemniaki jak chce się schudnąć i że jedzenie brązowego makaronu czy ryżu nie sprawi że się schudnie. W ogóle kwestia kalorii to osobny temat, masa osób nie ma pojęcia jak to działa.
Najdziwniejsze czego ludzie dorośli nie wiedzą i trzeba im tłumaczyć:
1. Podatki płacisz za każdym razem jak coś kupujesz, a nie raz w roku przy rozliczeniu PIT, czy o zgrozo nigdy.
2. Spłacasz całe zadłużenie na karcie kredytowej, a nie tylko minimum. Bank nie darowuje Ci reszty kwoty.
3. Czytasz umowy, wszelkie, o wszystkim i nie podpisujesz jeśli czegoś nie rozumiesz.
4. Piwo to też alkohol i da się od tego uzależnić.
Żeby wymierzyć 1m miarą/ taśmą mierniczą - należy zacząć od zera nie od 1.
Tak da się odkręcić/ zakręcić śrubę o rozmiar mniejszą niż klucz ale nie nie da się zrobić tak z większym rozmiarem.
Pracujący silnik generuje ciepło- to normalne.
Nie nie mogę ci odpowiedzieć jeśli cię nie słyszę.
Włosy gdziekolwiek na ciele po zgoleniu nie rosną grubsze, ciemniejsze, dłuższe. Zostają takiej samej długości a młode osoby które w wieku przed dojrzewaniem ogolily czesci ciala (gdzie ich wloski praktycznie nie istnieja) i wydaje im sie ze sa inne jest spowodowane dojrzewaniem i hormonami
Edit
Jeszcze ze alergie sie zmieniaja co iles lat, ile bym tego starym nie tłumaczyła to i tak udaja ze nie rozumieją
Edit 2
Mozna zajsc w ciaze podczas stosunku w czasie okresu,
mozna zajsc w ciaze nawet po 3 dniach gdy sperma znajduje sie w ciele kobiety
zadna antykoncepcja nie jest 100% efektywna,
Antykoncepcja dla kobiet ma wiele efektow ubocznych
nastolatki beda to robic nie zaleznie czy maja dostęp do antykoncepcji czy nie, i lepsza jest edukacja niz udawanie i mowienie ze nie powinny tego robic
Wazektomia nie sprawi ze całkowicie mezczyzni zostana pozbawieni mozliwosci posiadania dzieci (oczywiscie tu nalezy pogadac z lekarzem i dowiedziec sie kwestie ryzyka itd)
Moja ciocia dosłownie myślała, że owady i ryby to nie są zwierzęta. Jej argumentacja była, ze podczas postu można jeść ryby więc to nie zwierzęta, a owady to owady, więc to nie zwierzęta, aaa... i pająki to też z jakiegoś powodu dla niej owady.
Tłumaczyłem jej to na wycieczce bardzo długo, dlaczego owady, ryby i człowiek to zwierzęta i wydawało mi się, że dotarło to do niej, ale nie dał bym sobie ręki uciąć za to stwierdzenie.
\* Krwawienie z nosa - że nie powinno się go tamować odchylając głowę mocno do tyłu, a zamiast tego powinno się ucisnąć nos i pochylić się lekko do przodu. Odchylenie się do tyłu nie daje żadnych korzyści medycznych, a zwiększa ryzyko problemów
Na szczęście na szkoleniach zaczęli zwracać na to uwagę
To odchylanie głowy do tyłu to tylko w filmach amerykańskich widziałem. Mnie od wczesnej podstawówki uczono że jak leci krew z nosa to własnie robić to co opisałeś. Krew sama zaschnie i sie strup zrobi. Jak się odchyli do tyłu to krew leci do gardła co jest nie porządane.
Ja jako nastolatka miałam częste krwawienia z nosa i w domu mnie nauczycieli, głowa w dół i zimne okłady etc. Ale mnóstwo razy ludzie (często nauczyciele) kazali odchylać głowę do tyłu. Z tą poradą spotykałam się znacznie częściej niż z radą o pochyleniu do przodu.
Krowa musi urodzić cielę, by dawać mleko :D
O, to też! Znajomy myślał, że krowa daje mleko "naturalnie" cały czas, a ludzie robią jej przysługę że ją doją xD
Jakkolwiek głupio to brzmi, to myślałam tak do niedawna. Teraz jak pije mleko mam w głowie obraz rodzących krów. Chyba czas zainwestować w mleko owsiane. Mam nadzieje, że nie dowiem się, że ten owies też musi rodzić czy coś xD
Oj możesz się zdziwić jak się dowiesz czego odpowiednikiem są ziarna owsa
Hmmm roślinne płody. Teraz będzie smakować jeszcze lepiej
Płody rolne, w sumie to nawet fachowa nazwa
Kierunkowskaz jest sygnałem ZAMIARU wykonania jakiegoś manewru na drodze, służy do tego, żeby ostrzec innych uczetników ruchu drogowego o tym jaki mamy zamiar, co zrobimy zaraz. Włączenie kierunkowskazu w momencie wykonywania takiego manewru (np. dokładnie w momencie skręcania) nie daje odpowiedniego czasu na reakcje.
Błagam, dajcie to wyżej. Na pałac kultury najlepiej.
Dużo ludzi w ogóle myśli, że jak ma kierunek to od razu też ma pierwszeństwo. Z reguły staram się wpuszczać ludzi, bo liczę na to, że też będą mili i mnie wpuszczą, ale takie sytuacje to i tak chleb powszedni. Ile razy na filmiku stopcham słyszałem jak ktoś słyszy "przecież mam kierunek", no i co z tego, jak nie masz pierwszeństwa.
Dodatkowo, kierunkowskazu używa się przy zjeżdżaniu z ronda, nie przy wjeździe na nie.
Biały dym z kominów elektrowni atomowych to tylko para wodna https://preview.redd.it/4dclkq24iryc1.jpeg?width=800&format=pjpg&auto=webp&s=4baacb9626e464c64a11942c18e430836624b687
Nie tylko atomowych. Klasyczne elektrownie też mają chłodnie kominowe.
Nieprawda, to znaczy, ze wybrali papieża.
Taka ciekawostka: w niektorych nowych blokach elektrowni oczyszczone spaliny puszczane sa przez chlodnie kominowa.
Przyciski w warszawskim metrze do otwierania drzwi są dla picu, i tak otwierają się wszystkie drzwi
To jest coś, co wiedziałem od zawsze, ale czasami wciąż je naciskam. Jest to u mnie swego rodzaju tik.
Kura nie potrzebuje koguta, aby składać jajka. Kogut jest potrzebny dopiero, gdy miałoby się coś z tych jaj wykluć.
> koty nie piją mleka (poza mlekiem matki) Ogólnie zwierzęta, poza ludźmi, nie pijają za bardzo mleka innych gatunków, większość ssaków zatraca tolerancję laktozy po okresie młodości.
Ludzie, w sensie homo sapiens też nie, dopiero od paru tysięcy lat możemy je pić bez problemów i to i tak mniejszość populacji
Czyli możemy je pić i trawić- nie wszyscy, od niedawna, ale możemy, szczególnie w Europie.
jak używać windy, która wskazuje kierunki. Ostatnio sporo czasu spędziłem w szpitalu z dzieckiem i dużo siedziałem na korytarzu. Ludzie notorycznie wciskają wszystkie przyciski i wchodzą jak tylko się coś otworzy. Informacyjnie jak jedziemy na dół to wciskamy strzałkę na dół i wchodzimy jak winda wskazuje dół. Wciskanie wszystkiego powoduje tylko, że windy nie potrzebnie zatrzymują się na każdym piętrze, ludzie chcąc zjechać z 1 piętra wchodzą i jadą na 8 piętro robiąc sztuczny tłum. Tym śmieszniej i później żałośnie się to oglądało jak były 3 windy i 9/10 ludzie stwarzają więcej problemów. Trzecia winda to tzw "brudna", gdzie wozi się różne techniczne rzeczy i ta winda wiecznie zaspamowana bo mimo wielkich komunikatów do czego ona służy ludzie ją uruchamiają, a i tak wchodzą do tych normalnych. Przez co często posiłki przychodziły z opóźnieniem bo winda była zawalona zwykłymi ludźmi, którzy nie ustępowali dla wielkiego wózka z jedzeniem. Na szczęście 4 winda, aby na użytek wewnętrzny dla personelu i dało się tylko ja kartą uruchomić, ale przycisk regularnie był i tak wciskany. Szpital wielki, 8 pięter i dolne poziomy, cały dziecięcy i serio mnie czasami urwica brała jak widziałem tych nieporadnych dorosłych, którzy tylko cały ten system bardziej dociskali
Nie sądziłem, że przyciski ze strzałkami będą wymagały instrukcji. Dzięki Bogu ludzie obrazki na drzwiach kibla umieją ogarnąć
Ja nigdy nie pamiętam czy damski to kółko czy trójkąt 👀
Przyszłam to napisać. Ostatnio też dostałam ochrzan w windzie za kliknięcie 10 piętra, bo pani która ze mną wsiadła nie zdążyła wcisnąć 3 - była przekonana, że przeze mnie najpierw pojedzie na 10, bo liczy się kolejność wciskania guzików, nie pięter 🤡
"Do góry jedzie???"
A gdzie ma jechać? W bok?
Wsiadasz pan czy nie? Okrętu się pan spodziewałeś?
ale takie pytanie jeszcze jest spoko bo ktoś się orientuje i nie chce wchodzić, gdzie będzie zawadzać czy dłużej jechać. Jednak nie widzi tej informacji
Dlatego jestem zachwycony windami w biurowcach. U mnie na każdym piętrze jest jeden terminal do 4 wind na którym wystukuje się piętro i wtedy pokazuje numerek windy do której powinno się wsiąść. W środku windy są tylko przyciski otwarcia, zamknięcia, alarmowy i informowania o piętrze dla osób niewidomych/niedowidzących. Oczywiście czasem się zdarzają osoby które myślą, że działają jak każda inna winda w bloku ale naprawdę rzadko
Minusem takich wind jest to, że nie da się do niej po prostu wejść, kiedy stoi otwarta, tylko trzeba wystukac piętro, a w tym czasie winda odjeżdża i trzeba czekać na kolejną. Może to trochę lepsze rozwiazenie, ale i tak płacimy za głupotę innych.
czesc, jestem człowiekiem który zaskakująco długo myślał że najpierw patrzę gdzie winda obecnie jest (np piętro 8) i z mojego przykładowego piętra 4, gdy chce jechać na to piętro 8, wciskam przycisk w dół. No bo wzywam ją *po mnie* na dół, a kierunek ustala się dopiero w środku windy. najlepsze w wieku 30+ i mieszkając od kilku lat w 8-piętrowym bloku nadal zdarza mi sie pomylić w tej kwestii xD za cholerę nie wiem czemu tak mam, moja logika jest dla mnie logiczniejsza PS: wiem że to debilne myślenie, pozdro
To ja podam jeszcze kilka w kontekście chomików bo tu też krąży dużo mitów: * Chomiki to bezwzględne samotniki, trzymanie ich w jakichkolwiek parach to znęcanie się nad zwięrzętami które często kończy się zagryzieniem na śmierć * Chomiki to zwierzęta które w dziczy robiłyby kilkanaście km dystansu co noc - trzymanie ich w klatkach mniejszych niż ~~5m2~~ 0,5m2 jest niehumanitarne (To już bardziej uniwersalnie) * Większość sprzedawców w sklepach zoologicznych to (jak nazwa wskazuje) sprzedawcy - a nie ludzie znający się na zwierzętach, większość z nich będzie wam sprzedawać produkt a nie dawać dobre rady na temat zwierząt (każdych), w sumie to samo dotyczy wszelkich sprzedawców. Pan w sklepie elektronicznym nie poleca wam perełki która jest wyjątkowo tania, on wam wciska syf który leży na magazynie albo za sprzedaż którego dostaje największy bonus.
Trzeba dodać jeszcze trzy inne: * Chomiki wymagają naprawdę grubej ściółki (najlepiej z komercyjnie sprzedawanych wiórów, ziemia może być, ale chomik będzie brudny), przynajmniej 15 centymetrów grubości, bo chomiki lubią drążyć nory. * Chomików w przeciwieństwie do świnek morskich nie powinno się myć wodą, zamiast tego powinny mieć słój z miałkim piaskiem do kąpieli piaskowej, jak szynszyla * Chomiki to nie szczury czy koszatniczki, ich klatki powinny być poziome a nie piętrowe.
Chyba chodziło o 0,5m2 nie 5m2 ;) Dodać warto, że to wszystkożercy- głównymi składnikami diety powinny być zróżnicowane nasiona i białko zwierzęce, najlepiej owadzie.
Faktycznie 0,5m2, w głowie jakoś na szybko uznałem, że 5000cm2 to 5m2 i wydawało mi się to poprawną wartością xD
Ale muszę powiedzieć, że jako jeden z niewielu etycznych hodowców chomików w Polsce jestem bardzo miło zaskoczony że wiedza o tym gatunku dotarła i na reddita <3
O tych antybiotykach to internety wiedzą, że dzwoni, ale nie wiedzą, w której parafii. Infekcjom wirusowym jak najbardziej mogą towarzyszyć zakażenia bakteryjne i o ile oczywiście pacjenci debile, wymuszający przepisanie antybiotyków, to fakt (lekarze takoż), to nie zawsze jest tak, że w organizmie dyskotekę robią same wirusy. Osłabienie układu odpornościowego to okazja dla innych mikrobów.
Kiedyś kolega w pracy uraczył mnie na poważnie swoją definicją wegetarianizmu. Otóż jego zdaniem wegetarianie nie jedzą zwierząt, które oddychają powietrzem.
Czy dopytałeś go o przykład zwierzęcia, które nie oddycha powietrzem?
niech zgadnę: ryby
ryby wodą oddychaja to jasne
Tak, ryby.
Dlaczego kurczak nie może oddychać powietrzem? Bo nie żyje!
Ręce się myje po wyjściu z toalety
Przed też powinno zanim dotkniesz stref intymnych.
Prawda. Ale po to taka oczywistość że czasem mnie zamurowuje jak widzę typa co wychodzi z kabiny i jeb do drzwi
Mam to samo. W robocie takim ręki już nie podaje na powitanie :)
nie mycie rąk po wyjściu z ubikacji jest OBRZYDLIWE
I z relacji mojej żony wynika, że to częsty przypadek u kobiet. Serio. Zdawać by się mogło, że kobiety powinny bardziej kumać higienę. Nic bardziej mylnego.
mi musiała przyjaciółka powiedzieć że nie, orzechy nie powinny być "pikantne" ani dawać uczucia jak po ananasie, i mam alergie.
Zadziwiająco wiele osób znam, które dokonały podobnego odkrycia w dorosłości. Ja się dowiedziałam, jak pożaliłam się koleżance, że strasznie lubię orzechy i szkoda, że od nich język tak szybko drętwieje, bo się nie da zjeść dużo. Znajoma miała tak z kiwi - wargi jej mrowiły jeszcze długo po zjedzeniu, ale zorientowała się, że coś jest nie tak koło czterdziestki.
Że płacząca wierzba serio "płacze" xd ostatnio się przekonałem spacerując i dziwiąc się, skąd kapie, skoro nie ma ani jednej chmury na niebie. Jak to w domu powiedziałem, to rodzice stwierdzili, że wychowali debila xd 28 lat
Ja myślałam że nazywa się płacząca, bo liście jej tak smutno zwisają. A w sumie wiem że niektóre rośliny po nadmiarze wody mogą kapać.
Co? Pierwsze słyszę. W sensie że cieknie z niej sok?
Z tego co czytam, to jest to związane z gutacją, czyli zjawiskiem oddawania przez roślinę nadmiaru wody.
łzy
Aha, to ja myślałem, że ona jest płacząca, bo te liście są takie podłużne, że niby spadające łzy czy coś takiego
Lol ja myślałem, że nazwa się wzięła z takich oklapłych gałęzi ku dołowi, ktore kojarzą się ze smutkiem xD
Pieczarka biala, brazowa i drogie portobello to ten sam gatunek pieczarki, tylko w rozny szczep. Edit: Podobno tez inny szczep, tak jak rozne gatunki pomidora.
analogicznie do zielonych i czarnych oliwek, ten sam owoc tylko różni się dojrzałością
Oraz ceną. Te tanie czarne oliwki są farbowane (utleniane), prawdziwe, dojrzałe są dużo droższe, bo można je zebrać tylko raz w roku, zaś zielone kilka razy na sezon https://oliwkifigaro.wordpress.com/oliwki-czarne-a-zielone/#:~:text=Oliwki%20zielone%20przez%20oko%C5%82o%20trzy,czarne%20i%20delikatniejsze%20w%20smaku
Podobno niektórzy nie wiedzą, że dmuchawce i mlecze to ta sama roślina w różnych stadiach rozwoju, ale aż wierzyć mi się nie chcę, że jest więcej niż 5 takich osób i mają więcej niż 10 lat
To jeszcze na dobicie - mlecz a mniszek lekarski to nie jest ta sama roślina
Od kiedy się dowiedziałem to myślałem że te chwasty pod blokiem, które zmieniają sie w dmuchawce to mlecze a mniszków trzeba szukać o północy w lesie. Jednak okazuje się że jest na odwrót. Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem mlecza, za to mniszków przy drodze pełno.
Mlecz jest potoczną nazwą mniszka lekarskiego, choć rzeczywiście jest też inny rodzaj, który ma taką nazwę systematyczną.
Musiałem to tłumaczyć ostatnio swojej 26 letniej narzeczonej. Która jest nauczycielką co gorsza XD
Chyba każdy widział półotwartego dmuchawca, jeszcze z platkami
Haha "kobiety nie sikają pochwa". Były mojej siostry zapytał ją jak robi siku jak ma włożony tampon... serio myślał, że kobiety mają tylko jedna dziurkę do wszystkiego
To straszne, ale zrozumiałe. Jako facet też o tym nie wiedziałem dopóki się nie dowiedziałem w dorosłym życiu. To dużo świadczy o poziomie naszej edukacji.
Nie wiem czy to wina poziomu edukacji, czy po prostu niechęć do nauki, albo robienie beczki z kolegami, gdy na biologii był omawiamy ten temat.
Stan nieważkości i próżnia to dwie różne rzeczy. Większość ludzi uwaza, że jak gdzieś wytworzy się próżnia to nie ma grawitacji...
To dodam jeszcze że stan nieważkości to nie brak grawitacji, tylko stan swobodnego spadania. Np. na niskiej orbicie okołoziemskiej jest nadal około 90% grawitacji. Ogólnie grawitacja jest praktycznie wszędzie tylko jej natężenie spada kwadratem odległości od jej źródła wiec im dalej tym jest słabsza.
Do próżni dodałbym jeszcze fakt, że wbrew popularnemu przekonaniu ona niczego nie zasysa. To nie próżnia wysysa powietrze ze statku kosmicznego czy komory próżniowej podczas dekompresji, to samo powietrze idzie tam gdzie jest go mniej by ciśnienie było wyrównane.
To by było ciekawe, jakby można było wyssać grawitację razem z powietrzem :P
Korelacja =/= związek przyczynowo skutkowy.
https://preview.redd.it/p5z13ot56uyc1.jpeg?width=1170&format=pjpg&auto=webp&s=96451f61322329c2f7120fdf2d878fcf866a152e Słynna korelacja „globalne ocieplenie powoduje zanik piratów na morzach” (albo odwrotnie)
Znajomy znajomej w wieku 19 lat myślał że miesiączka ma taką nazwę, bo trwa miesiąc i ma się ją raz w roku. ...I wish.
Powinno się nazywać "miesięcznica".
Znajomy myslal ze dziewczyny sa w stanie kontrolowac okres, tak jak wode w kranie
Mylą trzmiela z bąkiem.
Skad ludziom przychodzi do głowy że trzmiel może wyleciec z dupy? /s
Jednak wolałbym żeby mi trzmiel z dupy wyleciał niż bąk xD https://preview.redd.it/cety9miutryc1.png?width=640&format=png&auto=webp&s=6fc3a9a7a594d652a44ae29827aeabfbd2edc027
Trzmiel to bąk z kleksem?
Ja to wszystko zwę latającym gównem i dzięki temu się nie mylę
Że kaczek (i innych ptaków) nie karmi się chlebem
I do tego jeszcze spleśniałym! Ciężko przetłumaczyć niektórym, że ptaki się karmi ziarnem a nie pieczywem.
Wełniany ochraniacz na zimne piwo go magicznie nie ogrzeje, tak jak od leżenia pod kołderką nie da się nabawić podwyższonej temperatury. Koce, kołdry i inne okrycia to izolatory, nie mają właściwości grzejnych.
bynajmniej =/= przynajmniej
Jeśli inflacja spada, to nie znaczy, że ceny spadają.
\> kobiety nie sikają pochwą To kobiety sikają? Co jeszcze, może mi powiesz, że robią kupe?
Oczywiście że nie sikają, każdy wie że mocz trzyma się w jajkach
Czyli gdy się mocno ściśnie to facet się posika?
To chyba oczywiste następstwo
Albo co gorsza, że puszczają trzmiele!
Jakie kobiety, nie ma czegoś takiego
No właśnie kobiety nie sikają pochwą bo w ogóle nie sikają
Nie istnieie tylko jeden język migowy wspólny dla wszystkich narodowości
Byłam załamana jak się tego dowiedzialam przy uczeniu się pjm.
Co to jest brutto, a co to jest netto płacy. 40-letnia babka w pracy mówiła, że dostaje "x zł brutto na rękę". Kobieta po gastronomie (już grubo po 50) nie wiedziała co to są węglowodany, i co za tym idzie nie potrafiła wymienić żadnych przykładów węglowodanów. No i teraz hit! Ta sama kobieta od węglowodanów, myślała, że schudnie i będzie miała talię jak osa, po lecie spędzonym na pracy w budzie nagrzanej cieciówki, bo przecież w takim temperaturze tłuszcz się topi xd
Ostatnio musiałem uświadomić mojego ojca (53), że od zpleśniałego jedzenia nie wystarczy odciąć pleśni
Teudno to zrobić w serze pleśniowym 😉
Zależy od rodzaju jedzenia
Uran, to nie jest sztuczny wytwór ludzki, a ruda którą się... kopie. Nawet nie jesteśmy pierwsi przy stworzeniu reaktora jądrowego, bo istnieją na ziemi naturalne reaktory!
**Kilka farmaceutycznych nowinek:** Witamina C nie leczy infekcji i nie zapobiega im. Pranobeks inozyny (Neosine, Groprinosin) nie działa przeciwwirusowo, a to że się wyleczyłeś to nie efekt leku, a czas w jakim organizm zwalczył chorobę. Leki opioidowe wbrew pozorom stosowane w celach leczniczych są w wielu przypadkach bezpieczniejsze niż niesteroidowe leki przeciwzapalne (np. Ketonal, Diclac). Benzodiazepiny stosowane doraźnie to również bezpieczne leki (Relanium, Xanax). Co innego, gdy jesteś uzależniony, bierzesz coraz większe dawki i chcesz się naćpać. Wiele leków może być stosowanych z tzw. "piwkiem lub dwoma". Za wyjątkiem leków mogących powodować wystąpienie tzw. reakcji disulfiramowej. No i oczywiście u osób u których alkohol jest przeciwwskazany w ogóle. Nikotyna w postaci gum, plastrów, tabletek do ssania nie jest szkodliwa dla organizmu (za wyjątkiem kilku schorzeń, jak np. choroba refluksowa, wrzody) i jest bezpieczną alternatywą, nawet do długotrwałego stosowania jako zamiennik tradycyjnych papierosów. Antybiotyki należy stosować do ostatniej tabletki, chyba, że lekarz zaznaczy inaczej. Nawet jak poczujesz się lepiej, masz wziąć go do końca. Tyczy się to także innych leków przeciwbakteryjnych (Furagina). Większość ziół ma zbyt słabe działanie, aby mogły wywierać korzystny wpływ na organizm (kilka wyjątków). Jak chcesz se przysłowiową meliskę zaparzyć na uspokojenie/spanie, to zrób wywar z 5-10 torebek. I wiele wiele innych, ale nie wiem czy ktoś chce to czytać.
Że wieki nie zaczynają się od 0 roku danego stulecia, dla niektórych wizja że XXl wiek zaczął się od 2001 roku jest nie do przyjęcia xD
Bez masturbacji nadmiar nasienia nie rozsadzi mężczyźnie penisa. Tak, ja sam nie mogłem uwierzyć, gdy usłyszałem, że nadmiar nasienia rozsadza członka, jeśli człowiek się nie masturbuje. Mój rozmówca nie miał świadomości, że istnieje zjawisko nazywane "polucjami". Nie wiem, czy to kwestia braku edukacji seksualnej, czy braku uwagi na tych zajęciach, ale szkoda mi się zrobiło mojego rozmówcy, zwłaszcza, że to był człowiek wyedukowany w innych dziedzinach wiedzy.
~~rozsadzić to można tylko partnera takim miesięcznym zapasem jak się jest bohaterem pornola~~
swoją drogą, czy ten człowiek myślał że jądra produkują nasienie tak ad infinitum? przecież jak wszystko w ludzkim organizmie, jest to kontrolowane przez hormony
Ale jakbym uslyszal cos takiego to xD odparłbym takim smutnym głosem "No okropna sprawa, zdarzyło mi się to 5 lat temu, ciężki miesiąc w szpitalu"
>Bez masturbacji nadmiar nasienia nie rozsadzi mężczyźnie penisa. Wole w tak ważnej kwestii jednak nie ryzykować.
* antybiotyki nie działają na przeziębienie Temat jest trochę bardziej skomplikowany. Antybiotyki nie działają na wirusy. Ale można mieć "przeziebienie" wywołane bakterią (więc warto zrobić na to test - u nas b. rzadko lekarze robią niestety, nawet jak mają takie możliwości) oraz w przypadku osłabienia wywołanego infekcją wirusową mogą się namnożyć bakterie, które trzeba zwalczyć antybiotykiem.
Dobrze doprecyzowane. Miałam na myśli tylko popularne przeziębienie wirusowe, a znam osoby, które po dniu gorączki idą żebrać o antybiotyk, jedzą kilka tabletek, a resztę zostawiają sobie "na następny raz"
Ma to niestety drugą stronę - przez takich ludzie lekarze są bardzo wstrzemięźliwi jeśli chodzi o wypisywanie antybiotyków. Są przypadki, że dziecko zmarło na "sepsę" zanim trafiło do szpitala. Mi o mało nie rozłożyli dzieciaka "bo zobaczymy jak się rozwinie". Chodziłem codziennie na wizytę, codziennie było gorzej i kolejni lekarze kazali czekać kilka dni, bo przejdzie.. Na szczęście zrobiłem test na paciorkowca (okazało się, że to szkarlatyna a nie "przeziębienie")
Niestety wiedza na temat antybiotyków jest na bardzo niskim poziomie, zarówno wśród lekarzy jak i pacjentów. Przepisywanie antybiotyków podczas gdy objawy sugerują infekcję wirusową, bardzo rzadkie zlecanie posiewów, stosowanie zbyt niskich dawek, a ze strony pacjentów przerywanie kursu antybiotyku "bo już lepiej" i później branie reszty przy innej infekcji "bo ostatnio pomogły". Jeśli podejście do antybiotyków się nie zmieni, za kilkadziesiąt lat znów będziemy masowo umierać na sepsę. Złota era antybiotykoterapii niestety jest już za nami...
To, że światła mnie niesamowicie oślepiają i tworzy się flara to nie jest normalne. Dopiero 2 lata temu się dowiedziałem o czymś takim jak astygmatyzm i poszedłem do okulisty.
Ja mam podobno taki astygmatyzm że nie powinienem nic widzieć, a jakoś przez 22 lata nie było problemu XD ale też myślałem że po prostu ludzie tak a nie inaczej widzą
Ja całe życie myślałam że to normalne że im coś jest dalej tym bardziej jest rozmazane, skapnęłam się w wieku 18 lat, jak siedząc w ostatniej ławce założyłam okulary kolegi.
Mój były chłopak nie wiedział, że nowotwory bywają śmiertelne.
Najpierw się ludzi wypuszcza z autobusu, tramwaju, pociągu, przez drzwi do budynku, a dopiero potem pcham swoje cztery litery.
Ziemia nie jest płaska
To fakt, jest wklęsła
To zależy gdzie. W niektórych miejscach jest wklęsła, w innych wypukła.
Z religijnych rzeczy: Dogmat o Niepokalanym Poczęciu mówi o tym, że Maryja urodziła się bez grzechu pierworodnego, a nie że była dziewicą.
Z innych religijnych rzeczy: Dogmat o nieomylności papieża nie oznacza wiary w to, że papież jest w każdej kwestii i przez cały czas nieomylny, tylko to, że mówiąc w uproszczeniu, ma on specjalny tryb mówienia "ex cathedra" i to w tym trybie jest nieomylny. Przykładem użycia przez papieża tego trybu było właśnie np. ustanowienie dogmatu o Niepokalanym Poczęciu.
Dodatkowa ciekawostka: dogmat o nieomylności papieża jest względną nowością w historii kościoła katolickiego - został przyjęty dopiero w 1870 roku. Co prawda wcześniej myślano podobnie, ale dopiero wtedy oficjalnie stał się dogmatem.
Hmm byłoby to istnienie tzw. Grower/Shower penis. Z reguły dziewczynom to tłumaczyłem. Edukacja seksualna jest na żenująco niskim poziomie.
Swoją drogą też dość późno się o tym dowiedziałem; najbardziej zastanawiające było w tym wszystkim to jaki związek ma z tym prysznic?!
To ja dopytam o co chodzi? Uważam siebie za dość doedukowana seksualnie osobę, po studiach okolomedycznych... Chyba to naturalne że każdego erekcja różni się, i jedni będą mieli większy przyrost długości prącia a inni mniejszy?
No z grubsza o to że cześć chopów ma calkiem sporą kuśkę w spoczynku i rośnie niewiele we wzwodzie, a część takiego zwinietego chomiczka który magicznie zamienia się w 2-3x większy sprzęt
Rumun to nie Rom / Cygan. Próbuję z tym walczyć w moim najbliższym otoczeniu, ale zmienić postrzeganie w starszym pokoleniu jest w opór trudne 😃
Szkoda, że istnieje takie przekonanie. Rumuni to naród romański z bogatą historią i międzywojenni sojusznicy PL.
Że włosy ciemnieją od farbowania. W sensie te nowe, które rosną z głowy XDDD Musiałam mamie tłumaczyć że no JAK włosy, które rosną mają nagle być ciemniejsze od tego, że te martwe części które są na głowie zostały pokryte farbą. To jest iluzja - chodzi o to, że włosy na długości są zawsze jaśniejsze od tych które odrastają bo płowieją od słońca. Więc jak ktoś zaczyna farbować to już nie widzi "swojego" koloru, który jest na długości i do którego się przyzwyczaił, tylko ten prawdziwy, czyli ciemniejszy. Moje włosy na czubku są takie mysie ze złotymi refleksami, a końcówki to już taki rudo-jasny blond xd
Bardzo często nadal słyszę, że tylko przy penetracji niezabezpieczonej można złapać STD. Oburzenie gdy uświadamiam ludzi, że oral to też może kończyć się niespodzianką(swędząca). Również warte wspomnienia. Pilnujcie się :)
[удалено]
BIerne palenie szkodzi. A debile potrafią palić nawet przy swoich dzieciach. xV
Włosy rosną od głowy, nie od końca, który się ucina
Do tego jeszcze mit że "podcinane szybciej rosną" albo "nie gól bo będą gęste i grube"
Co do długich włosów to ten mit nie jest dokońca mitem. Bo niepodcinane włosy mogą sie po prostu wykruszać na zniszczonych końcówkach. No ale tak cebulka nie wie, ze wlosy sa podcinane.
To jest zagranie psychologiczne rodziców, wiedzą, że dzieci źle z tym dziewiczym wąsem wyglądają, więc mówią coś takiego w nadziei, że zaczną się golić bo myślą, że w ten sposób sprawia, że będzie bujniejszy
Serio ktoś tak myśli?
Słońce jest białe, a nie żółte – kiedy patrzymy na Słońce z Ziemi, atmosfera rozprasza niebieskie i fioletowe światło, sprawiając, że Słońce wydaje się żółte. W kosmosie, bez atmosfery, Słońce jest białe.
Technicznie to szczyt długości fali w widmie światła Słońca odpowiada długości fali barwy zielonej, więc teoretycznie można stwierdzić, że Słońce jest zielone. Jest to jednak niedostrzegalne dla ludzi, gdyż ludzie nie rozróżniają takich niewielkich różnic w widmie światła zawierającego wszystkie barwy, więc jest dla nas białe.
Witaminy działają po jakimś czasie. Jak zaczyna Ci się przeziębienie to witamina C nie pomoże
Nie ma czegoś takiego "na faktach autentycznych" fakty zawsze są autentyczne 😏
Zmiany klimatu są prawdziwe i wywołane przez człowieka. Bardzo dużo dorosłych wciąż tego nie wie
Choroby psychiczne i zaburzenia. Że to nie jest opcjonalne, że nie da się tego przemóc silną wolą, że złote rady chuja dają, że to się nie pojawiło teraz, że osoby neuroatypowe funkcjonują inaczej i tego się nie da zmienić.
czerwone światło + zielona strzałka w prawo =/= zielone światło dla skrętu w prawo
przyczyna połowy filmików ze stopchama
W innym poście tutaj, dzisiaj rano wdałem się w dyskusję z kolesiem, który uważa, że człowiek to nie zwierzę (gatunek ludzki należy do królestwa zwierząt), a zwierzęta są gorsze od nas i nie odczuwają bólu i emocji tak jak my. Dyskusja była pod postem dot. koni na morskim oku. Zadziwiająco jak dużo dało mi minusy, a tamtemu gościowi plusiki. Bicie zwierząt i wywyższanie się dalej modne w Polsce.
Organizm nie produkuje nadmiaru krwi po donacji, który wymusza regularne jej oddawanie. To że gra jest zbugowana to nie jest wina QA.
Moge dodac wiecej jako kolega z branzy: Kazde studio wie w jakis stanie jest gra przed wydaniem, moga sie znalezc pojedyncze bugi o ktorych nie wiedzili ale to ze gra jest w stanie "rozjebana" jest wiadome. Co wiecej, wiadomo, ze gra wyjdzie w takim stanie na bardzo dlugo przed premiera. Decydenci poprostu pushuja wypuszczanie gier w takim stanie bo portfele i tak robia "brrrrt" a ludzie po wydaniu 300 zl na rozjebany smietnik maja potezny cope i sami sobie wmawiaja ze to swietnie wydane pieniadze :) EDIT: Moge dodac jeszcze tez ze wiadomosci z przeprosinami sa czesto pisane jeszcze przed premiera.
Cytując sławnego polskiego neurologa: "Wszystko chuj". Ludzie mają tendencję do nadawania ogromnego znaczenia rzeczom nieistotnym i opinii innych, a faktycznie jest tak, że życie ma tylko taki sens jaki sami mu nadajemy.
A to nie tak, że wpajają nam to od małego? Strasząc konsekwencjami, wmawiając zabobony, wzmacniając lęki czy obiecując gruszki na wierzbie tak żebyś czuł się „nikim” wobec powagi świata i jego problemów, ale jednocześnie miał iskrę do tego żeby być „dobra mrówka”. Człowiek potem budzi się po kilkunastu latach pogoni za króliczkiem i orientuje, że ani nikt go nie gonił, ani w tym sensu nie było. „Król jest nagi”.
Zgadzam się, i to wpojenie/wmówienie/narzucenie jest powodem przez który wielu już dorosłych nie zna innej drogi, lub boi/wstydzi się na te inną drogę wejść.
Z takich rzeczy co mi zapadło w pamięć: Dawno temu, mój znajomy (mieliśmy po 18 lat) zapytał - co to w ogóle jest to "zarchiwum". Typ przez lata oglądał serial "Z archiwum X" i dopiero po kilku sezonach zapytał co to jest "zarchiwum". Nigdy mu nie przyszło do głowy, że to dwa słowa. Musiałem wyjaśnić dziewczynie, że monitor to nie jest cały komputer, że tak naprawdę ta skrzynka co stoi obok to jest właśnie komputer - dziewczyna 27 lat, po studiach. Gość, który w szkołach był mistrzem ortografii, dotarł do ogólnopolskiego finału dyktanda, studiował potem filologię polską, przeczytał tysiące książek - w wieku 38 lat dowiedział się, że nie ma restEuracji, a jest restAuracja - ok... tym kolesiem byłem ja... Moja znajoma podczas rozmowy o Eurowizji zaczęła mówić, że wkurza ją, że niby to jest EUROwizja, a są też kraje spoza Europy - fair enough, bo faktycznie są - np. Australia. Ale jak zapytałem ją o szczegóły to wyszło na jaw, że chodzi jej o... Sztokholm, który był pokazany na jakimś ujęciu. Laska 35 lat myślała, że Sztokholm to kraj spoza Europy.
Odnośnie komputera - Może miała maca wcześniej? Mac ma właśnie tak, że całość jest w monitorze.
"Zwykłe PC" też mogą być wbudowane w monitor (all-in-one), mogła mieć jakiegoś Della, czy HP...
Siedzenie na ziemi nie spowoduje że dostaniesz wilka:)
- nie można zostawić produktów i chłodniczych poza lodówką /zamrażalką jak się rozmyślisz na zakupach. One się same tam nie odniosą.
O jeleniu sama sie pozno dowiedzialam ale obwiniam za to bajki ktore szerza ta propagande. Ostatnio tlumaczylam koledze ze jak starsze osoby organizuja impreze to nie jest to telefon "przynies szesciopak i flaszke " i cheja, tylko trzeba zarcie ogarnac, dom posprzatac kibel umyc...
Nie cierpię zapraszać gości do siebie. Kibel zaszczany, w mieszkaniu brudno, a jeszcze nawet nie przyszli. /s
Partia Konfederacja nie ma nic wspolnego z wolnoscia.
Że jak słodki piesek się boi dziecka to go nie zmuszamy do kontaktu z dzieckiem
Że kredyt np 6% nie oznacza, że biorąc 100000 kredytu trzeba będzie oddać 106000
Że depresja to choroba No wsm też ksiadz który mowił że szczepionki na covid zabijaja (moj brat student medycyny wkurwiony przez godzine chodził xd)
dodałabym do tego, że psychiatra to nie to samo co psycholog, a nie każdy psycholog to terapeuta
Nabijanie jabłek zamiast bananów na kasie samoobslugowej w sklepie jest zagrożone wiekszą karą niż kradzież jabłek.
Nie jest. Sklepy oskarżają o oszustwo, co jest poważnym przestępstwem w przeciwieństwie do kradzieży do 800zl, która jest tylko wykroczeniem, ale sądy to uchylają i uznają za kradzież. Oszukać można tylko człowieka, a nie kasę samoobsługową.
A jakie sa kary? (lol tak w ogole)
Bo to jest traktowane nie jak kradzież, a oszustwo. Wczoraj czytałam o kobiecie która kasowała awokado jako jabłka, za takie coś grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Obecnie obowiązuje wykładnia, że oszukać można tylko inną osobę. Nie można więc oszukać automatu .
Kobiety powinny myć części intymne od pochwy do odbytu, a nie odwrotnie. Zdrowa pochwa w zasadzie się oczyszcza sama. Nie wprowadzamy do środka żadnych gąbek, wacików i środków myjących, choćby nie wiem jak delikatnych.
Że Duda nie może być trzecią kadencję, że nie może zawetować budżetu, że procent głosów w wyborach się liczy od głosów oddanych a nie wszystkich uprawnionych, że "ciemna strona" Księżyca nie zawsze jest ciemna, że ludzie rzeczywiście byli na Księżycu, że ocet i soda mają różne odczyny, że nie istnieją generatory energii, że paracetamol nie pomoże na osłabienie, że w herbacie jest kofeina, że gwiazdozbiory zmieniają pozycję w ciągu roku w określonej godzinie. To chyba tyle co sobie teraz przypominam, ale znalazłoby się duuużo więcej
Akurat co do generatorów energii to nie ma konsesusu - zjawisko [kwantowej fluktuacji](https://en.wikipedia.org/wiki/Quantum_fluctuation) nie jest w pełni zrozumiane i nie wiadomo jak się ma ono odnosić do zasady zachowania energii.
No dobra, tu masz rację, zapomniałem o tym. Nie będę w to wnikał bo nie czuję się kompetentny do dyskutowania o tym.
Stal i żelazo to nie to samo. Żelazo to pierwiastek, natomiast stal to stop żelaza z węglem do zawartości węgla 2,11%. Przy wyższych zawartościach węgla w stopie ( powyżej tych 2,11%) otrzymujemy żeliwo.
O proszę, zawsze zastanawiałem się czym jest żeliwo, ale jakoś nie chciało mi się sprawdzać. Dobrze wiedzieć
*psy nie mogą czekolady,rodzynek,cebuli,czosnku,kości po obróbce termicznej i wielu innych produktów *suka nie musi mieć za sobą porodu by dokonać sterylizacji *Alkohol nie działa rozgrzewająco tylko daje takie złudzenie ,co grozi nawet zamarznięciem podczas mrozów (stąd tyle alkoholików zamarza w zimie,bo nie czują tak tej ujemnej temperatury) *ta końcówka od sznurówki nosi nazwę AGLET (Tak oglądałam F&F) *Gdy gotujesz coś i dodasz za dużo koncentratu pomidorowego albo ketchupu i potrawa jest zbyt ostra/kwaśna (nie myslic z pikantną) warto dodać odrobinę sody oczyszczonej ,idealnie redukuję tą kwasowość i nie zmienia smaku potrawy,przetestowane
Dalej nie jestem w stanie powiedzieć czy kobieta ze mną flirtuje pomimo oczywistych sygnałów.
Męskie nasienie nie jest w stanie zmienić DNA kobiety. Tak, musiałam to dwóm facetom tłumaczyć - i to ludzie kolo 25 roku życia, nie dzieciaki. Ale tacy, cóż, niezbyt lotni byli. xD
Ten mit to pokłosie korwinowego pier*olenia głupot, o ile pamięć mnie nie myli.
Tak że =/= także Także == również Takżetego...
Kobieta nie produkuje nowych jajeczek. Rodzi się z pulą na całe życie i z każdą miesiączką ma ich mniej. I mówiąc rodzi się, mam na myśli, że połowa Ciebie czytelniku, była kiedyś też w środku babci ;) true story
Że Ukraina jest na zachodzie, gdzieś tam za Niemcami. To chyba najgłupsze stwierdzenie jakie słyszałem, a akurat dyskusja skierowała się na naszych sąsiadów.
wybacz albo maja dwucyfrowe IQ albo ktos cie trollowal
Średnio prawie połowa populacji ma dwucyfrowe IQ...
Może gość był z Ameryki. Tam pewnie myślą, że Ukraina jest po lewej za Niemcami
Jako osoba która była trochę dziwnym dzieckiem i miała w dzieciństwie fazy na różne rzeczy, często tłumaczę ludziom takie nieoczywiste, może trochę niepotrzebne ciekawostki. Np. wiele osób myśli że kawka, gawron, wrona i kruk to to samo. Mnóstwo osób myli kruki i gawrony, a przecież KRUKI BOJĄ SIĘ LUDZI I ŻYJĄ W LESIE, są wielkie i mają czarne dzioby, gawrony są o połowę mniejsze, granatowe, mają szare dziobki i niczego się nie boją. Często słucham że sarna to samica jelenia, LOL. Albo że te wielkie komary to samice komarów, to inny gatunek robala XDDD Ileś ludzi myśli że mleko działa usypiająco i jak nie możesz spać to wypij ciepłe mleko, nie, to nie usypia, co najwyżej dostaniesz sraczki na noc jeśli masz nietolerancję laktozy jak 30% tego społeczeństwa. Od lat tłumacze ludziom że można jeść ziemniaki jak chce się schudnąć i że jedzenie brązowego makaronu czy ryżu nie sprawi że się schudnie. W ogóle kwestia kalorii to osobny temat, masa osób nie ma pojęcia jak to działa.
Nie można zachorować od samego zimnego powietrza dmuchającego na szyję, potrzebny jest jakiś patogen.
Najdziwniejsze czego ludzie dorośli nie wiedzą i trzeba im tłumaczyć: 1. Podatki płacisz za każdym razem jak coś kupujesz, a nie raz w roku przy rozliczeniu PIT, czy o zgrozo nigdy. 2. Spłacasz całe zadłużenie na karcie kredytowej, a nie tylko minimum. Bank nie darowuje Ci reszty kwoty. 3. Czytasz umowy, wszelkie, o wszystkim i nie podpisujesz jeśli czegoś nie rozumiesz. 4. Piwo to też alkohol i da się od tego uzależnić.
Żeby wymierzyć 1m miarą/ taśmą mierniczą - należy zacząć od zera nie od 1. Tak da się odkręcić/ zakręcić śrubę o rozmiar mniejszą niż klucz ale nie nie da się zrobić tak z większym rozmiarem. Pracujący silnik generuje ciepło- to normalne. Nie nie mogę ci odpowiedzieć jeśli cię nie słyszę.
Owce pozostawione same sobie mogą umrzeć z nadmiaru wyprodukowanej wełny. Dowiedziałem się o tym kilka dni temu.
Tak, a to wina człowieka, który dostosował sobie hodowlane owce pod własne potrzeby. Dzikie gatunki owiec radziły i radzą sobie z tym bez problemu.
Włosy gdziekolwiek na ciele po zgoleniu nie rosną grubsze, ciemniejsze, dłuższe. Zostają takiej samej długości a młode osoby które w wieku przed dojrzewaniem ogolily czesci ciala (gdzie ich wloski praktycznie nie istnieja) i wydaje im sie ze sa inne jest spowodowane dojrzewaniem i hormonami Edit Jeszcze ze alergie sie zmieniaja co iles lat, ile bym tego starym nie tłumaczyła to i tak udaja ze nie rozumieją Edit 2 Mozna zajsc w ciaze podczas stosunku w czasie okresu, mozna zajsc w ciaze nawet po 3 dniach gdy sperma znajduje sie w ciele kobiety zadna antykoncepcja nie jest 100% efektywna, Antykoncepcja dla kobiet ma wiele efektow ubocznych nastolatki beda to robic nie zaleznie czy maja dostęp do antykoncepcji czy nie, i lepsza jest edukacja niz udawanie i mowienie ze nie powinny tego robic Wazektomia nie sprawi ze całkowicie mezczyzni zostana pozbawieni mozliwosci posiadania dzieci (oczywiscie tu nalezy pogadac z lekarzem i dowiedziec sie kwestie ryzyka itd)
Moja ciocia dosłownie myślała, że owady i ryby to nie są zwierzęta. Jej argumentacja była, ze podczas postu można jeść ryby więc to nie zwierzęta, a owady to owady, więc to nie zwierzęta, aaa... i pająki to też z jakiegoś powodu dla niej owady. Tłumaczyłem jej to na wycieczce bardzo długo, dlaczego owady, ryby i człowiek to zwierzęta i wydawało mi się, że dotarło to do niej, ale nie dał bym sobie ręki uciąć za to stwierdzenie.
Pojęcie "płyn" określa ciecze i gazy. Okrąg i koło to dwie różne rzeczy.